Małe miasteczko w Oregonie. Sam zwierza sie swojemu starszemu bratu, że jest dręczony w szkole przez jednego z uczniów - George`a. Razem planują perfekcyjny plan zemsty. Zapraszają wroga na urodzinowy spływ rzeką, podczas którego chcą go upokorzyć. Do spływu dołącza jeszcze kilkoro przyjaciół. Okazuje się jednak, że George jest bardzo
kto nie oglądał, niech lepiej nie wchodzi ;)
S
P
O
I
L
E
R
film ogólnie całkiem mi się podobał, aktorzy są nieźli i na zakończenie czekałam z niemałym zaciekawieniem. niestety, troszkę go nie zrozumiałam. nie wiem, czy było niejasne, czy po prostu bystrości mi zabrakło. dlaczego kończy się akurat tymi słowami...
Nie za dobrze radzę sobie dziś z formowaniem złożonych wypowiedzi, więc od pauz wyliczę moje wrażenia.
-Film strasznie miło mi się oglądało, bo przepełniony był nostalgią. Nie tylko przypominał opowieści w klimacie "Stand By Me", ale ogólnie został nakręcony jakby akcja miała miejsce w nieco innej epoce. Ostatnio...
Film nie porywa akcją, efektami i fajerwerkami...pozornie, tak naprawdę emocji jest tak wielka ilość, że skumulowane wybuchają w umyśle. Jestem świeżo po tym filmie i pisze te słowa na gorąco. Wiem, ze to tylko fikcja scenarzysty i rezysera, lecz jest to fikcja o czlowieku - ktory jest prawdziwy. Mean Creek jest...